Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

W końcu z radością mogę napisać, że doszła do mnie nareszcie talia Vicotrian Romantic... Prosto na Mikołajki Talia jest prześliczna. Niepokoją mnie jedynie te złocone brzegi... ciężko przewidzieć, jak to się będzie zużywało przy normalnym korzystaniu z kart. Póki co - nowiutkie są piękne... Kolory, papier...
Pozdrowienia dla wszystkich fanów tej talii

LeStelle - czy to te karty?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://osiem.com.pl/tarot-wiktorianski-victorian-romantic-tarot-wydanie-p-5141.html">http://osiem.com.pl/tarot-wiktorianski- ... -5141.html</a><!-- m -->
M

A ja korzystam z talii Tarota Snów

Ma_ewo - tak, to te karty. Tylko ja zamawiałam ze strony producenta, tzn. od Baba Studio. Nawet nie przypuszczałam, że polskie sklepy też będą prowadziły sprzedaż tej talii - fajny pomysł.

Żubrówko kiedyś ci o tym donosiłam ( o Rodinie i tych kartach i tej talii ), więc proszę autentyk tych newsów :

Le Stelle napisał(a):Pozdrowienia dla wszystkich fanów tej talii

Pozdrawiam i ja zatem. Talia piękna. Grrrrrrrratuluję zakupu. Ma swój urokliwy klimat to prawda.

Aqua&Fire
Postanowienie na 2013 rok - żadnej nowej talii już...

He, he droga Le Stelle, skąd ja to znam.
Do kolejnego razu jak znowu coś nas za serce nie chwyci.

Ale postanowienia noworoczne to dobra rzecz. Przynajmniej mamy motywację.

No własnie wg badań postanowienia noworoczne, to nie za bardzo dobra rzecz Większość z nich nie jest realizowana, co własnie demotywuje , niedotrzymywanie postanowienia wchodzi w nawyk :uoee: łatwo znajdujemy rózne usprawiedliwienia itd. Zatem lepeij nic nie postanawiać na Nowy Rok, chyba że realizację wszelkich postanowień

Chyba czas zdać relacje co do użytkowania mojego Boskiego Tarota, otóż mam go eee od czerwca? Nie pamiętam dokładnie i praktycznie korzystam z niego często, w prawdzie złote brzegi jeszcze się nie ścierają, ale no właśnie jest jedno ALE, trzeba okropnie uważać z tą talią podczas tasowania.
Niestety talia jest o wiele mniej odporna niż mój Maroon, pomimo tego iż grubość kart wydaje się podobna. Ostatnio chyba zahaczyłam delikatnie paznokciem, lub pierścionkiem i od razu zrobił się zadzior na jednej z kart, na szczęście na odwrotnej stronie. Zadzior wielkości główki szpilki.
Sytuacje udało mi się opanować, dzięki lakierowi do paznokci i nic już praktycznie nie widać, no ale jednak talia jest delikatna, podatna na uszkodzenia i trza uważać

Daga, zauważyłam że dośc często wypowiadasz się o Tarocie. Powiedz mi , sama się uczyłaś? Bo ja jakoś chyba nie dałabym rady. Nie ukrywam , że mimo znając już ciut karty klasyczne ,wszystko jest jakoś u mnie porozrywane

Czy ja wiem, czy się tak często wypowiadam

Odpowiadając na Twoje pytanie, tak wszystkiego sama się uczyłam, jak pięć lat temu stwierdziłam, iż naprawdę chcę pracować z tarotem nie miałam możliwości uczęszczać na kursy itd. nie miałam znajomych, którzy tym się zajmowali zawodowo, więc do wszystkiego dochodziłam sama, czytałam książki, rozkładałam karty, oglądałam je po kilkanaście razy, odczytywałam je intuicyjnie.
Jako, że również zajmuje się interpretacją marzeń sennych od wielu lat, wykorzystywałam swoją wiedzę w pracy z tarotem, kiedy to się uczyłam jego symboliki, interpretacji.
Zresztą ja od dziecka kochałam to co tajemnicze inne, miałam wyostrzoną intuicję, dużo rysowałam, przez co moja wyobraźnia się rozwijała i to również moim zdaniem przyczyniło się do tego jak przyswajałam wiedzę o kartach.
Dla mnie było najważniejsze by wybrać taką talię, którą właśnie będę mogła odczytywać też intuicyjnie, która będzie podobna do moich prac, szkiców, tarota Marsylskiego od razu odłożyłam na bok, pomimo tego, że to była moja pierwsza talia, którą to dostałam w prezencie od znajomej.

Co do intuicji, to coś na ten temat wiem. Dużo robi mój ex zawód - czyli belfer.Nauczyciel to nie tylko nauczyciel, to również pedagog i psycholog w jednym. Naszym zadaniem jest wyczuć osobę z którą mamy do czynienia, wiedzieć co ona ma nam do powiedzenia . Mało tego od strony mej mamy , to sami nauczyciele, więc myślę że to wszystko wpływa na tą moją ,, intuicję''. Jeszcze nigdy się nie pomyliłam...Mało tego u mnie chyba jest jeszcze coś, co nazywa się ,, psychotronika''. Potrafię opisać charakter osoby, po jej wyglądzie. Brrr...zaczynam się siebie bać. Co do kart, wczuwam się...

Jestem bardzo podekscytowana bo dzisiaj w końcu dotarły moje książki:
"Vademecum Tarocisty" -Hajo Banzhaf
"Tarot.Podstawy" - A.A.Chrzanowska
oraz "Tarot Anielski" Dr Doreen Virtue, myślałam że to miały być Karty Anielskie i dlatego kupiłam karty Ridera, na które czekam.

Podoba mi się Tarot Anielski, tutaj wyczytałam że najlepiej jest się uczyć na Riderze.
Dlatego proszę o poradę myślę, że tarot anielski jest dość przejrzysty, jeszcze nie otworzyłam kart.
Myślę że najpierw wolałabym przestudiować ksiązki.

Czy mogę talię Ridera po prostu trzymać gdzieś głęboko w szafie nieodpakowaną? Np. przez rok?

Pozdrawiam serdecznie.

Czy mogę kontynuować ten wątek czy powinnam wrócić sojwgo wątku powitalnego?

Włączylam Twój post do tego watku...
Zanim założysz nowy watek , sprawdziaj czy już taki, czy podobny jest na forum...
Zachecam do poczytania, co gdzie mamy na forum...

Do Maala.

ja bym Ci radziła zacząć od Ridera i zanim sięgniesz po książki sama pogap się na karty, spróbuj określić co przedstawiaja i co pojawia się w Tobie, gdy patrzysz na nie...
Ksiązki nie mogą Ci narzucić, co masz czuć...
Z lektur na początek, szczerze polecam Barbarę Włazińską Antonowicz - Tarot intuicyjny. Chyba na początek najlepsza.
Alicja Chrzanowska ma bardzo indywidualne podejście do kart i jej odbiór nie zawsze pokrywa się z powszechnie przyjętymi znaczeniami. Zatem na początek jest chyba zbyt kontrowersyjna, ale zrób, tak Ci serce dyktuje, może akurat Tobie przypasuje.
Pozdrawiam
M

dziękuję ma ewa01

Przyznam, że nieszczególnie czytam te ksiązki tzn. opisy kart.
Zaczęłam z tarotem anielskim i opisem do tych kart.
Tak, analizuję po swojemu i odbieram to co czuję
Zobaczymy... zobaczymy

Ridera jeszcze nie dostałam, ciągle czekam.
W książce Chrzanowskiej wyczytałam, żeby mieć najlepiej dwie talie kart: dla siebie-prywatną i drugą do wróżenia dla ludzi.

Wyczytałam też, że nie powinno się wróżyć w niedziele, co o tym sądzicie?

Pozdrawiam.

maala napisał(a):Wyczytałam też, że nie powinno się wróżyć w niedziele, co o tym sądzicie?

bzdura

Ja mam dość sporą kolekcję kart, nie tylko tarota.
Moje talie tarota:
-Gilded Tarot
-Tarot Snów
-Legacy of the Divine Tarot
-Pictorial Key Tarot
-Rider-Waite Tarot
-Osho Zen Tarot
-Universal Waite
-Initiatory Golden Dawn
-LoScarabeo
-Transparentny
-Maroon
-Haindl
-Thoth Tarot
-Marsylski
-Belgijski
-Tarot Magów
-Tarot B.O.T.A.
-Fantastical Creatures Tarot
-Llewellyn
-Quest
-Mystic Dreamer
-Shadowscapes Tarot
-Cosmic Tarot
-Vision Quest Tarot
-Medieval Scapini Tarot
-Druid Craft
-Wheel of the Year
-Uniwersalny Tarot Bogiń
-Visconti Tarot
-mój autorski tarot (własnej roboty)
Łącznie tych talii mam 30, co stanowi 1/3 wszystkich moich talii kart dywinacyjnych. A mam jeszcze powtórki ponad połowy z nich (tych, które lubię najbardziej).
Poza tarotem mam runy, karty anielskie, lenormand, cygańskie, kipper i wiele innych kart wyroczni.

wow, Karolina, piękna kolekcja.
a którą talię najbardziej lubisz, najczęściej korzystasz?

Szczerze mówiąc, to ciągle się to zmienia, ale jedną z talii, która przyciąga mnie najbardziej jest Thoth Tarot. Poza tym uwielbiam Medieval Scapini, oraz talie C. Marchetti. W ogóle Gilded Tarot to była moja pierwsza talia, potem Tarot Snów, no i potem nie pamiętam...
Bardzo lubię też Osho Zen Tarot, często używam go jak kart anielskich, jako takie przesłanie.

Kolekcja piekna

Dzisiaj w końcu dostałam talię Ridera, zamierzam ją zaraz otworzyć