Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Oczywiście,że może ...z pomocą twojej ręki...jak najbardziej...

Jak uwierzysz - za każdym razem w palec się walniesz

Również uważam, że tarot nie może się mścić, jak dla mnie są to jedynie zabobony nic więcej i naprawdę nie warto sobie takowymi ''pogłoskami'' zagracać głowy
bo najgorzej jest wtedy kiedy człowiek w swojej głowie sobie coś uroi.

Używam kart Pictorial Key, czyli Tarot Obrazkowego Klucza. To moja pierwsza talia i bardzo ją lubię. Co do tego jak mi się z nią pracuje... bywają rozkłady, kiedy pare rzeczy trafię, ale są też takie, kiedy się mylę. Cały czas się uczę, analizuję karty, zapisują swoje spostrzeżenia.
Pracuję z kartami krótko, bo tylko pół roku, ale jakieś drobne postępy już poczyniłam. Bardziej je czuję i to mi pomaga w odczycie.

Ja używam takich oto kart:



Widziałem mnóstwo pięknych talii z rewelacyjnymi rysunkami, ale to tych Kart jestem przyzwyczajony i bardzo je lubię. W przyszłości zapewne pokuszę się o kupno Kart z innych serii, ale jak na razie te mi fantastycznie służą

Jack...sympatyczna talia...najwazniejsze jest to, ze sie z nia dogadujesz

KatiJo napisał(a):Jak uwierzysz - za każdym razem w palec się walniesz

Czyli karty mogą się mścić poprzez nas.
Łatwo można się poplątać. Najbezpieczniej jest wierzyć, że to nasza podświadomość/coś bezpiecznego.

BTW, zakładając, że myśli tworzą i przyciągają, to jeśli duża grupa osób w coś wierzy, to w końcu staje się prawdą...? Tak głośno rozmyślam. Niektórzy ludzie wierzący w animizm przypisują ducha też przedmiotom. A niektóre dziedziny życia (tak to można nazwać?) mają swoich patronów, okultyzm pewnie też.

A jeśli chodzi o talie tarota - doszła mi ta od pani Jaśniak (black&white). Jest ciekawa, choć pani J. sporo pozmieniała (wtedy). To moja pierwsza talia i jestem początkująca, więc nie mam porównania. Mogę tylko powiedzieć, że już widzę, że z małymi arkanami może być mały problem - są ubogie w symbole. Ale dam radę.

Hejka Ma ktoś może tą talię: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.ebay.pl/itm/The-Wildwood-Tarot-by-John-Matthews-Mark-Ryan-Mixed-media-product-2011-/360565666201?pt=Non_Fiction&hash=item53f3637199">http://www.ebay.pl/itm/The-Wildwood-Tar ... 53f3637199</a><!-- m -->  ????????????????????  Jestem ciekawa opinii na jego temat

Ja właśnie od niedawna mam tą talię, kilka razy jej użyłam. Ogólnie jest fajna, przyjemna zarówno grafika, jak i symbolika; bardzo mocno nawiązująca do świata przyrody, co mnie najbardziej w niej przyciągnęło.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że mocno odbiega ona od tzw. klasyki- nie jest to kolejny "klon Rider-Waita". Choć ja akurat lubię takie talie, bo wg mnie bardzo poszerzają nasze horyzonty, jeśli chodzi, m.in., o tarota; takie oryginalne, niecodzienne spojrzenie...
Także jeśli chodzi o pracę z nią, to bardzo przypadła mi do gustu.

Karolina, mam pytanko, jaki jest jej format? chodzi mi o to, że np. DruidCraft jest wielki na drobne kobiece rączki, i trzeba się namachać z tasowaniem...

A ja to właśnie uwielbia w Druidzie, że ma takie duże karty Też na początku miałam problemy z tasowaniem, ale przywykłam.

Helge napisał(a):Karolina, mam pytanko, jaki jest jej format? chodzi mi o to, że np. DruidCraft jest wielki na drobne kobiece rączki, i trzeba się namachać z tasowaniem...

Standard, choć dla mnie i tak za duży, nawet taki mały "Pocket" jest odrobinę za duży. Ale to pewnie dlatego tak mam, że pierwsze karty sobie sama robiłam i miały wymiary ok. 3x5 cm, takie mi odpowiadały.

mmmmmm.... to szykują mi się znów karciane zakupy... dzięki za informację

Tarot Świetlistej Drogi to piękna, baśniowa talia i jak najbardziej nadaje się do codziennych spraw, to była moja pierwsza talia, dzięki której nabyłam swoje doświadczenia, pomimo tego, że mnie ona nie sprawiała żadnych problemów w interpretacjach, to jednak nie polecam jej osobom początkującym, osobom, które nie czują jej ''klimatu''.
Karty są dość ciężkie i mogą sprawiać niektórym problemy podczas interpretacji, zwłaszcza, że ilustracje niektórych kart odbiegają od tradycyjnych talii takich jak Universal tarot, przykładowo 10 mieczy na której widnieje mężczyzna w okularach czytający książkę, 9 mieczy- mężczyzna łapiący jakby bańki, 4 denarów- piekarz, czy 9 buław, nie każdemu niestety odpowiadają tego typu obrazki.
Druga istotna sprawa, to karty mają ograniczoną kolorystykę, przeważa kolor żółty, szary i czarny, dlatego też niektórym ta talia może się właśnie wydawać taka trochę mroczna i przez to ograniczenie również mogą wystąpić problemy z interpretacją tych kart, bo jak wiemy kolory w tarocie są też ważne, zwłaszcza dla początkujących.

XEndriu napisał(a):Mam pytanko - czy Boski Tarot mocno odbiega od ogólnie przyjętej symboliki?

Moim zdaniem nie, karty są naprawdę bardzo czytelne i nie powinnaś mieć z nimi większego problemu.
Jednak uczulam, że talia ta jest bardzo delikatna i podatna na uszkodzenia, dlatego też ostrożnie trzeba się z nią obchodzić.

Ja uzywam Marsylskich bo przy szukaniu kart akurat cos mnie za serce złapało jak je ogladalam do tego mam ksiazke
Moja ulubiona to Karta Słońce

Mam zamiar zaopatrzyć się w talię która będzie przeznaczona tylko do rozmowy z sobą. Możecie coś polecić?
To ma być moja pierwsza talia.
Są w ogóle jakieś "specjalne" talie do wróżenia innym i dla siebie czy to nie ma znaczenia i każda się nadaje do obu celów?

Talia, którą wielu doświadcznonych tarocistów poleca jako pierwszą to klasyczna Rider-White-Smith. Na jej temat wydano chyba najwięcej literatury, więc w razie potrzeby łatwo znaleźć dodatkowe informacje.

Moim zdaniem, każda się nadaje do obu celów, nie ma jakiegoś podziału itd.

Nie słyszałem o jakimkolwiek formalnym podziale na talie do wróżenia innym czy dla siebie. To bardzo indywidualna sprawa. Zwykle w późniejszym stadium przygody z tarotem, w miarę poznawania kart, wielu tarocistów nabiera osobistego stosunku do jakiejś talii, która wyjątkowo przemawia do nich. Na logikę tylko - karty to tylko karty. Liczą się tu tylko osobiste preferencje. Uważam, że na dowolnym rowerze można się w końcu nauczyć jeździć. Najłatwiej jednak tradycyjnie, gdyż wszelkie bajery w rodzaju przerzutek, czy super pedałów dla samej nauki są zbędne. Nawet jeśli jeśli tylko z powodu bezpieczeństwa potrzebne są dodatkowe kółka, aby w razie zachwiania równowagi było jak się wesprzeć, to warto je mieć. Talia RWS wcale nie straciła swojej aktualności mimo sędziwego wieku, czyli ponad 100 lat.

Czy ktoś z Was rozpoznaje, jaka to może być talia tarota? Niestety, dysponuję tylko takim obrazkiem:

Safira napisał(a):Czy ktoś z Was rozpoznaje, jaka to może być talia tarota?

To talia stworzona dla potrzeb serialu Carivale, nie jest dostępna w sprzedaży.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dI8ya31gOGs[/youtube]

Gosia jesteś niesamowita