Ostatnie wątki

Statystyki
  • Postów na forum:211.568
  • Wątków na forum:12.325
  • Użytkownicy:1.937
  • Najnowszy użytkownik:EdytaE


Napisane przez: LoveIsInTheAir
05-08-2013, 09:40
Forum: Interpretacje snów
- Odpowiedzi (7)

Chcę podzielić się swoją historią, która, w moim przekonaniu, ma w sobie coś magicznego. Od zawsze pragnęłam zostać mamą, byłam przekonana, że mogę spełnić się w macierzyństwie. Mówiłam o tym wprost już jako 22-latka, choć wszyscy wokół "pukali się w czoło", że jestem zbyt młoda Oczko Mniej więcej w tamtym czasie miałam niesamowity sen. Trzymałam na rękach śpiące dziecko, chłopca, kilkumiesięczne niemowlę, ubrane w błękitny kaftanik, śpioszki i czapeczkę. Usłyszałam głos: "Czy chcesz zostać moją mamą?" Pamiętam, że obudziłam się wtedy cała spocona i zapłakana, długo nie mogłam zasnąć. Po jakimś czasie ten chłopiec przyśnił mi się znowu. Jako 2-3 latek przyszedł do mnie i zapytał o to samo... Miał duże, błękitne oczy i był cudnym blondynkiem. Po kilku latach zaszłam w ciążę. Od samego początku wiedziałam, że będzie chłopiec. To było dla mnie oczywiste Uśmiech Dziś mój syn ma rok. I jest bardzo podobny do tego chłopca z mojego snu Uśmiech Wierzę, że dusza dziecka przed narodzeniem wybiera sobie rodziców... Z pozdrowieniami dla wszystkich mam, tych obecnych i tych przyszłych Buźki

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: AgnesAngel
04-08-2013, 14:08
Forum: Tarot a miłość
- Odpowiedzi (5)

No wlasnie. Które karty przedstawiają te 2formy.czekam na wasze odpowiedzi i doświadczenia z kartami.

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: transpolmar
03-08-2013, 19:35
Forum: Interpretacje snów
- Odpowiedzi (1)

Witam po raz kolejny.


Miałem sen, ogólnie bardzo pozytywny przejaw w nim był cała aura snu przyjemna. Jestem na jakiejś wyspie w Rzymie - widać zamek i fale morskie, morze albo ocean - wszystko ładne jaśniejace - fale odbijają się tego zamku i myślę świetnie zbudowany tyle lat a woda go nie ukruszyła. Potem na wyspie jestem jakby księdzem albo wśród księży - z nami jest aktorka Kożuchowska i ma szampana. Idziemy do stołu ona mówi, że zaprasza tylko ważniejszych księży wśród nich i ja. Siedzimy i otwiera butelkę szampana dla degustacji. Ja w tym momencie się śmieję, że tańszego szampa nia było (taki sarkazm jak mam na codzień) nie mogę powstrzymać śmiechu. Ale nikt nie był oburzony.

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Archangel32
02-08-2013, 20:26
Forum: Poezja - wiersze...
- Odpowiedzi (1)

mijałem śmietnik a w nim ujrzałem nurka który niczym w oceanie sięgał po okruchy skarbów których mijające twarze z grymasem krasnali udawały bluzgający nurka
taniec . .. jakże to smutne gdy Boga nie ma i jest zarazem. Pojawia się i znika w kościołach ludzi chorych szpitalach ludzi zdrowych. Mijałem też parę gdzie
miłość w uszach usłyszałem a zaraz potem rękę kobiety uniesioną w
samochwale i człowieka którego serce pęknięte było za sobą ciągnięte jak pluszowy miś kurz po Ziemi zgarniając a zaraz potem mężczyznę co pchnął inną otumaniony nektarem Bogów Męskości by zaraz potem ujrzeć jak rodzi się Miłość z tej drugiej
strony.Mijałem też złodzieja co chwilę potem opuszczał komisariat z szyderczym uśmiechem oraz człowieka biednego co z kawałkiem ciastka w zębach odwiedzał
więzienie .. jakże to smutne że słysząc jedno odwrotności biegunów staje się magnesem łączącym Całość ku sobie. Mijałem Lekarzy z kacem, ratowników seksualnych,burmistrzów z rogami diabła,gwiazdy photoshopów i wielu wielu innych
którzy się minęli w drodze do siebie szukającej jej w innych i nie tylko a jeszcze więcej Nauki i Mądrości palec z nudów kreślący sens w bezsensie istnienia spuszczonych na Ziemię lalek.

Aurelian Ł.

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Archangel32
02-08-2013, 20:25
Forum: Poezja - wiersze...
- Brak odpowiedzi

Być albo nie być oto jest pytanie rany nie scalone sączące jad brudnej choroby której skutki żyły dostarczają do głowy ... za plecami na ekranie zawieszonym z
powietrza i wody ,w błysku słońca promieni wspomnienia tworzą ten wzorzec. Plamy krwi otulają ostatni szept życia pomiędzy ziemią a niebem Być albo nie Być
oto jest pytanie. Rozdarte obrazy pięknych i doskonałych w swej prostocie marzeń roztrzaskane jak ściana z betonu pełnej furii złości i skurwysyństwa kłamstw
nadających jej skowyt. Być albo nie Być ?! głosy żyć dochodzących rozdzielają tą przestrzeń na polanie zielonej ..dochodząc gdzieś z oddali mieszają się we
mnie jak otwarte rany wbijając w sam środek bezdusznego człowieczeństwa, wydartego łapą niedźwiedzia serca które bije wciąż w jego dłoni choć dawno bić
nie powinno. Być albo Nie Być ?! pytanie filozofów uderza z prędkością Światła przemierzając istotę Wcielenia karmicznie łącząc się z tym co nie zostało jeszcze
dokończone ... Być znaczy śnić nie

Być znaczy żyć .

Aurelian. Ł

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
02-08-2013, 12:03
Forum: Dobre jedzenie
- Odpowiedzi (8)

   
Roti jala z bitą śmietaną i truskawkami
1 jajko
1 szkl mleka
3 łyżeczki cukru
mąka ok 1 szkl
tłuszcz do smażenia
bita śmietana
truskawki
tarta czekolada

Z mąki jajka mleka i cukru przygotować ciasto naleśnikowe .
Na rozgrzaną patelnię nalewać ciasto cienkim strumieniem, najlepiej przygotować sobie wcześniej plastikowy kubeczek z dziurkami w dnie tak by ciasto spływało na patelnię cienkimi strumieniami.
Smażyć na wolnym ogniu i od razu na patelni przy pomocy łopatki składać i rolować.
Podawać z bitą śmietaną i truskawkami, posypać tartą czekoladą.
smacznego

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: szakal165
01-08-2013, 20:01
Forum: Interpretacje Portretów psychologicznych
- Odpowiedzi (1)

Proszę o pomoc w interpretacji mojego portretu:
data urodzenia 20.07.1990

1.Sąd
2.Rydwan
3.Słońce
4.Kapłan
5.Cesarz
6.Pustelnik
7. Kapłanka ( misja- tu nie wiem, co miałoby nią być Bezradny )
8.Wieża (środek do realizacji celu- w jaki sposób??)

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: werka88
30-07-2013, 13:24
Forum: Magia i rytuały
- Odpowiedzi (3)

Na samym wstępie przepraszam jeżeli umieszczam w złym dziale.
Kochane, kupiłam na allegro zabytkowe pudełeczko (z metalu) na pierścionek zaręczynowy i obrączkę. Nie wiem czy to głupie czy też nie ale odczuwam potrzebę "oczyszczenia" go. Boję się że coś złego może się dziać kiedy tego nie zrobię a będę tam trzymać tak ważną dla mnie biżuterię. Nie wiem skąd puzderko jest ani kto miał je wcześniej może stąd moja dziwna obawa przez złym wpływem...
Czytałam na forum o świecy ale to puzderko jest tak małe że się poparzę, albo o kadzidełkach - jakichś konkretnych czy obojętnie jakich? Czy to w tym przypadku zadziała
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź!

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
29-07-2013, 14:50
Forum: Niezwykłe Miejsca na Ziemi
- Odpowiedzi (3)

       
       
Ogród Dendrologiczny w Przelewicach – arboretum w Przelewicach, w gminie Przelewice, powiecie pyrzyckim (województwo zachodniopomorskie).
Powierzchnia:
obecnie łączna powierzchnia Ogrodu to około 45 ha, w tym: 30 ha zajmuje istniejący ogród z pałacem (ok. 22 ha zajmuje przedwojenna część założenia, pozostałe tereny dołączono po II wojnie światowej), ok. 1,6 ha to szkółki utworzone w latach 80 na terenie przedwojennych sadów majątku przelewickiego, oraz 15 ha dawnych gruntów ornych przyłączone do Ogrodu w 2006 roku w celu powiększenia kolekcji (tereny niedostępne dla zwiedzających)

Założone: 1933 r.
Pierwszy park przypałacowy w Przelewicach powstał ok. roku 1814 po zbudowaniu pałacu.
Kolejni właściciele majątku modyfikowali park według własnych potrzeb i gustu – przez pewien czas istniała tu szparagarnia, uprawy sadownicze i warzywniki rozmieszczone częściowo między starymi alejami.
W latach 1933-38 ówczesny właściciel Conrad von Borsig przekształcił park w kolekcję dendrologiczną i to założenie jest obecnie objęte ochrona konserwatorską.
W czasie parcelacji majątku po II wojnie światowej od arboretum oddzielono ok. 10 ha sadów, szkółek i warzywników.
Później dołączono teren o podobnej powierzchni leżący wzdłuż granicznego rowu.
Tam znajduje się m.in. zakładany w latach 2000-2003 skalniak.
Założyciel: Conrad von Borsig

Ogród Dendrologiczny w Przelewicach powstał jako prywatna kolekcja miłośnika drzew i krzewów, który wierzył, że ludzie są na Ziemi po to, żeby kierować przyrodą, nadawać sens jej istnieniu.
Człowiek ten przekształcił istniejący park przypałacowy według własnych pragnień, ale zachował wiele elementów przypominających poprzednich gospodarzy.
Wszyscy kolejni opiekunowie Ogrodu również starali się zgodnie z własną wiedzą i umiejętnościami wzbogacić ten zakątek zachowując efekty pracy poprzedników
Dawidia chińska, której kwiat stał się symbolem Ogrodu Dendrologicznego i trafił do herbu Gminy Przelewice, znalazła się w Światowej Czerwonej Księdze roślin ginących i zagrożonych w skali całej Ziemi.
Takich gatunków jest w Ogrodzie więcej.
Dlatego zachęcając wszystkich do zwiedzania Ogrodu, prosimy o szacunek dla roślin, dla pracy wszystkich kolejnych pokoleń ogrodników, dzięki którym mogą one w pełni ukazywać swoją urodę, oraz dla zwierząt, które to miejsce wybrały na dom
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ogr%C3%B3d...zelewicach

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Starlight
29-07-2013, 08:16
Forum: Magia i rytuały
- Odpowiedzi (5)

Kaphe, Kasita, non Kapheta et publica filii omnibus suis

Czy ktoś z Was stosował to zaklęcie? Czy trzeba je powiedzieć w twarz ukochanej osobie, kiedy nawiązujemy z nią kontakt wzrokowy? Czy może wystarczy mieć jej zdjęcie i powtarzać to w myśli?

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
29-07-2013, 00:17
Forum: Niezwykłe Miejsca na Ziemi
- Odpowiedzi (3)

       
       
Butchart Gardens British Columbia Canada
Butchart to jeden z pierwszych ogrodów wystawowych na świecie, rozciąga się na powierzchni 22 ha.
Został założony w 1904 roku przez Jennie Butchart.
Poszczególne fragmenty ogrodu powstały w różnych stylach, by wywołać wiele odmiennych doznań estetycznych.
Odnajdziemy tutaj m.in. ogród włoski, japoński, śródziemnomorski, różany, aleję rododendronów.
Dzięki tej różnorodności o każdej porze roku, park jest atrakcyjny dla zwiedzających.
https://en.wikipedia.org/wiki/Butchart_Gardens

Wydrukuj tę wiadomość