-
Runa Dnia
Forum: Runa Dnia
Ostatni post: Krystyna
5 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 335
» Wyświetleń: 29.175 -
Kiny Dnia
Forum: Majowie, Kiny
Ostatni post: Krystyna
5 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 333
» Wyświetleń: 29.975 -
Jasper Orbicular Ocean
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
7 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 158 -
Jasper Orbicular Egyptian
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
11 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 88 -
Jasper Landscape
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 00:05
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 34 -
Jasper Imperial
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 23:02
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 182 -
Jasper Red
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 22:51
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 73 -
Jasper Orbicular
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 20:46
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 94 -
Jasper Noreena
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 00:08
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 125 -
Jasper Nguni
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
28-11-2025, 22:05
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 112 -
Jasper Moss
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
28-11-2025, 20:06
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 118 -
Jasper Morrisonite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
27-11-2025, 22:54
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 160 -
Boski Tarot u Hazar
Forum: Gabinety wróżek i wróżbitów
Ostatni post: Tajlandia
27-11-2025, 20:40
» Odpowiedzi: 726
» Wyświetleń: 349.945 -
Jasper Mookaite Brecciate...
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
26-11-2025, 22:33
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 90 -
Jasper Mookaite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
26-11-2025, 13:03
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 221 -
Jasper Mohawk
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 23:38
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 82 -
Jasper Melarite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 19:49
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 96 -
Jasper Marble
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 18:39
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 85 -
Jasper Maligano
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 12:43
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 116 -
Jasper Leopardskin
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
24-11-2025, 23:37
» Odpowiedzi: 6
» Wyświetleń: 104 -
Jasper Orbicular King Cob...
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
24-11-2025, 21:45
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 85 -
Jasper Kambaba
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
24-11-2025, 19:04
» Odpowiedzi: 13
» Wyświetleń: 176
- Postów na forum:213.481
- Wątków na forum:12.631
- Użytkownicy:1.941
- Najnowszy użytkownik:Hosia1998
Dobry wieczór.
Dwa tygodnie temu zmarła moja ukochana babcia.Spędziłam z nią jej ostatnie dwa tygodnie życia, siedzą przy łóżku szpitalnym. Wracałam do Polski z przekonaniem że nie zdążę a okazało się że musiałam wyjechać jak jeszcze żyła , zmarła 6 godziny bo moim wyjeździe. Niestety nie byłam na jej pogrzebie , myślałam że stąd moje syny -dręczące mnie wyrzuty sumienia. W pierwszym śnię ciągle biegłam się z nią zobaczyć, parę dni później odpowiadała mi że u niej dobrze , nie pamięta pobytu w szpitalu.
Ale dziś w nocy stało się coś dziwnego ,wchodziłam do niej na sale w szpitalu i mnie wołała ,rozmawiałyśmy. Obudziłam się nakarmić dziecko i sen znów wrócił ale wyglądała przerażająco ,trzymałam ją za rękę i wiedziałam ze umiera przy mnie.Nie chciała mnie puścić , czułam się jakby ciągnęła mnie za sobą stałam na progu życia i śmierci ,"po drugiej stronie było przerażająco i lodowato,migały jasne światła" . Obudził mnie mąż bo rzucałam się po łóżku, nie pamiętam kiedy się tak bałam ,byłam zimna jak lód.
Sama nie wiem jak to interpretować.Po pierwszym śnie chciałam wierzyć że coś to znaczy i że ma się dobrze. Mogę prosić o wasze opnie. Z góry dziękuje.
Witam wszystkich serdecznie w kolejnym warsztacie, który mam przyjemność poprowadzić
Szczerze mówiąc to nie miałam pomysłu na ciekawą zagadkę, wobec tego pierwsze co przyszło mi na myśl to jakieś bieżące sprawy, a więc...
1.Z jakiego kierunku/dziedziny kończę w tym roku studia?
Z jakiego przedmiotu albo czego dotyczącego będę zdawać w przyszłym tygodniu egzamin?
Rozwiązanie w środę.
Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału
Celtic Runes by Karen Ann Hollingsworth
Wykonawca, ilustrator Karen Ann Hollingsworth
http://www.wrenditions.com/?page_id=141
http://www.wrenditions.com/?page_id=518
Niestety, nie można dotrzeć do tych informacji, prawdopodobnie z tego, smutnego powodu...
https://www.findagrave.com/memorial/1968...llingswort
https://jansgephardt.com/index.php/2019/...y-artwork/
https://gifts-of-heimdall-runes.tumblr.c...lingsworth
Ja trafiłam na Wasze Forum przez przypadek, strasznie cierpialam ze wzgledów milosnych i na stronach internetowych zacczelam szukac wrozek , pozniej sama zaczelam sie interesowac juz co jak z tym tarotem , jak to dziala , i tak dalej zaczelam szukac az trafilam tutaj
Mój pierwszy raz z tarotem kojarzę z wielkim uczuciem do mężczyzny , byłam tak nastawiona na tą miłość że szukałam porady gdzie się ta i wtedy sposób dowiedziałam sie o kartach tarota . Dziś cieszę się że udało mi się uwolinić od tego uczucia mimo to że bardzo pragnełam tej milosci . Zdałam się na rade kart tarota , mimo to ze wtedy nie bardzo bylam przychyna do ich rade, ale wiem ze bylo to dobry wybor by oddejsc od tego uczucia.
Pozdrawiam
Witam serdecznie.
Niestety nie jestem dobra w interpretacji snów a dosyć często miewam sny, które są dziwne, zbyt realne, czasami przerażające. Niektóre z nich zapisuję aby później spróbować do nich wrócić. Myślę, że będę dobrym "dawcą snów do interpretacji"
dla tych, którzy naprawdę są w tym dobrzy i lubią rozkładać sny na części pierwsze. Ja niestety mimo szczerych chęci jestem w tym totalnie zielona.
Pierwszy sen, który mam nadzieję ktoś z Użytkowników pomoże mi zinterpretować śnił mi się jakieś 3-4 miesiące temu. Jednak do tej pory doskonale go pamiętam a wieczorami wyjście przed dom (przez ten właśnie sen) przyprawia mnie o gęsią skórkę. Poniżej przedstawiam treść snu:
Jest ok godz 3 w nocy. Nie wiem dokładnie po co ale muszę wyjść przed dom. Otwieram drzwi i na wprost, jakieś 100 metrów przede mną, na moim podwórku widzę dziwną postać. Niby przypomina człowieka ale jest nienaturalnie wysoka i szczupła oraz ma nienaturalnie długie kończyny. Jej skóra jest koloru szarego. Postać patrzyła przed siebie czyli w moją prawą stronę. Nagle odwróciła głowę w moim kierunku i zobaczyłam oczy tego stworzenia. Dziwne, przerażające, w kolorze czerwono-zielonym, przypominające mieszankę oczu węża i kota. Dokładnie w tym samym momencie druga taka sama postać pojawiła się przy mnie i złapała mnie za szyję swoimi przeraźliwie długimi palcami. Docisnęła mnie do drugich zamkniętych drzwi za moimi plecami, uniosła delikatnie w górę i zaczęła dusić. Nie mogła się uwolnić z tego uścisku chociaż bardzo próbowałam. Wiedziałam, że w domu są rodzice i dwa bardzo czujne psy, które reagują na najmniejszy dźwięk głośnym szczekaniem. Chciałam krzyczeć jednak nie mogłam wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Zaczęłam uderzać ręką w drzwi do których byłam przyciśnięta jednak nic się nie działo, nikt nie reagował - ani rodzice ani zwierzaki. Byłam przerażona i zaskoczona, że nikt nic nie słyszy, że jestem sama z tym stworzeniem, bezradna. Czułam jak odpływam z powodu braku powietrza, że już nic mi nie pomoże. I w tym momencie ta postać spojrzała mi prosto w oczy przysuwając swoją twarz bardzo blisko mojej. Wyglądała jakby się nad czymś intensywnie zastanawiała i puściła mnie. W ułamku sekundy znalazła się przy tej drugiej, która cały czas z oddali oddali przyglądała się sytuacji i odeszły razem na wschód.
Obudziłam się zlana potem i przestraszona. Zegarek pokazywał godzinę 3:30 co wydało mi się jeszcze bardziej przerażające. Później miałam ogromne problemy z zaśnięciem. Być może ktoś z Was będzie w stanie wyjaśnić mi o co chodziło. Czy był to zwykły wytwór wyobraźni czy faktycznie mój sen ma jakieś znaczenie i głębszy sens.
Z góry dziękuję.
Witam Drodzy Forumowiczowie.
Wchodziłam na tutejsze forum od czasu do czasu... aż do dzisiaj. Postanowiłam się zalogować i bardziej wgłębić się w temat numerologii.
Otóż ściągnęłam sobie pewien programik do wyliczenia numerologicznego. Zapewne nie jeden, nie jedna z Was o tym słyszała.
I nic nie rozumiem z tego programu. Nie boli mnie to, chciałam po prostu z ciekawości zobaczyć jak działa, ale gdy dostrzegłam jeden szczegół, mocno się zaniepokoiłam.
Nie będę owijać w bawełnę - zalogowałam się tu głównie po to, by zapytać o jedną niewielką rzecz.
Jako osoba wierząca w oczy moje wbił się fakt, że liczba mojej duszy wynosi 6/15/60.
Zapewne już wiecie do czego zmierzam, prawda? ;D
Otóż czy powinno martwić mnie to, że suma liczb z każdego pola to 6/6/6 ? :stres
Wiem, możecie się śmiać, ale trochę mi to na sercu leży.
Nie wiem też, czy to pomoże, ale wyszło tu jeszcze że liczba mojej realizacji to: 7/25/61
A więc 7/7/7 ???
Oraz liczba ekspresji 4/13/31
A więc na lajcie 4/4/4
A może źle to rozumiem?
Proszę, oświećcie mnie, oświeceni ludzikowie (a na pewno bardziej ogarnięci ode mnie).
A tak w całości to wyszło mi coś takowego. Nie wiem czy pomocne...
Ewentualnie proszę o nakreślenie co to wszystko znaczy. ^^
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2r2of...1MoWDWLTtQ
Witam serdecznie.
Niestety nie jestem dobra w interpretacji snów a dosyć często miewam sny, które są dziwne, zbyt realne, czasami przerażające. Niektóre z nich zapisuję aby później spróbować do nich wrócić. Myślę, że będę dobrym "dawcą snów do interpretacji"
dla tych, którzy naprawdę są w tym dobrzy i lubią rozkładać sny na części pierwsze. Ja niestety mimo szczerych chęci jestem w tym totalnie zielona.
Pierwszy sen, który mam nadzieję ktoś z Użytkowników pomoże mi zinterpretować śnił mi się jakieś 3-4 miesiące temu. Jednak do tej pory doskonale go pamiętam a wieczorami wyjście przed dom (przez ten właśnie sen) przyprawia mnie o gęsią skórkę. Poniżej przedstawiam treść snu:
Jest ok godz 3 w nocy. Nie wiem dokładnie po co ale muszę wyjść przed dom. Otwieram drzwi i na wprost, jakieś 100 metrów przede mną, na moim podwórku widzę dziwną postać. Niby przypomina człowieka ale jest nienaturalnie wysoka i szczupła oraz ma nienaturalnie długie kończyny. Jej skóra jest koloru szarego. Postać patrzyła przed siebie czyli w moją prawą stronę. Nagle odwróciła głowę w moim kierunku i zobaczyłam oczy tego stworzenia. Dziwne, przerażające, w kolorze czerwono-zielonym, przypominające mieszankę oczu węża i kota. Dokładnie w tym samym momencie druga taka sama postać pojawiła się przy mnie i złapała mnie za szyję swoimi przeraźliwie długimi palcami. Docisnęła mnie do drugich zamkniętych drzwi za moimi plecami, uniosła delikatnie w górę i zaczęła dusić. Nie mogła się uwolnić z tego uścisku chociaż bardzo próbowałam. Wiedziałam, że w domu są rodzice i dwa bardzo czujne psy, które reagują na najmniejszy dźwięk głośnym szczekaniem. Chciałam krzyczeć jednak nie mogłam wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Zaczęłam uderzać ręką w drzwi do których byłam przyciśnięta jednak nic się nie działo, nikt nie reagował - ani rodzice ani zwierzaki. Byłam przerażona i zaskoczona, że nikt nic nie słyszy, że jestem sama z tym stworzeniem, bezradna. Czułam jak odpływam z powodu braku powietrza, że już nic mi nie pomoże. I w tym momencie ta postać spojrzała mi prosto w oczy przysuwając swoją twarz bardzo blisko mojej. Wyglądała jakby się nad czymś intensywnie zastanawiała i puściła mnie. W ułamku sekundy znalazła się przy tej drugiej, która cały czas z oddali oddali przyglądała się sytuacji i odeszły razem na wschód.
Obudziłam się zlana potem i przestraszona. Zegarek pokazywał godzinę 3:30 co wydało mi się jeszcze bardziej przerażające. Później miałam ogromne problemy z zaśnięciem. Być może ktoś z Was będzie w stanie wyjaśnić mi o co chodziło. Czy był to zwykły wytwór wyobraźni czy faktycznie mój sen ma jakieś znaczenie i głębszy sens.
Z góry dziękuję.
Po zaintetesowaniu sie tarotem znalalzm w necie wiele pochlebnych jak i negatywnych opinii o tarocie.
Moje zainteresowanie tarotem nie minelo. Kiedy w necie natknelam sie na forum ""dobrytarot"" poczulam ze to miejsce w ktorym tarot bedzie wykorzystywany tylko w pozytywny sposób, dlatego tu jestem.
Mia to piosenkarka ktora lubie jednak nie utozsamiam sie z nia tyle ze :
M- pierwsza litera mojego imienia
I - pierwsza literka imienia mojej siostry
A- pierwsza literka imienia mojego taty
Tak zostalam Mią
03-06-2016, 14:34
Forum: Karty w praktyce-osobno i w połączeniach
- Odpowiedzi (8)
Witam serdecznie
Niedawno wróżyłam sobie czy zaszłam w ciążę. Wyszła karta słońce i faktycznie po miesiącu okazało się że jestem w ciąży 
Czy słońce to energia męska ? To może być chłopczyk ? Jeśli ktoś może odpisać to dziękuję
Na początku czerwca jade załatwić coś bardzo ważnego. I w związku z tym mam pytania. Co chce zrobić? W jakim to bedzie miejscu? Przy okazji mam plan o coś zahaczyć, o co?
Co to możne oznaczać jak sie śni kobieta ze złota obrączka i pierścionkiem na dłoniach ? pamiętam tylko tyle ze siedziałem o bok takiej przy stole ( tz. ona w szczycie a ja z boku) ręce miała położone na blat, a na dłoniach była wspominana biżuterie która aż kuła swoi złotym blaskiem. Paczyła na mnie swoimi brązowymi oczami a ja miałem opuszczona głowę
obudziłem sie przerażony nad ranem... bo twarz tej kobiety raz była znajoma a raz się zmieniała

