-
Buddstone African Jade
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
5 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 56 -
Verdite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
9 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 6
» Wyświetleń: 2.500 -
Runa Dnia
Forum: Runa Dnia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 17:48
» Odpowiedzi: 231
» Wyświetleń: 15.022 -
Kiny Dnia
Forum: Majowie, Kiny
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 17:40
» Odpowiedzi: 231
» Wyświetleń: 15.447 -
Inesite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 13:34
» Odpowiedzi: 21
» Wyświetleń: 2.573 -
Cordierite-Iolite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 17:50
» Odpowiedzi: 17
» Wyświetleń: 4.598 -
Hypersthene
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 17:31
» Odpowiedzi: 13
» Wyświetleń: 2.399 -
Howlite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 17:03
» Odpowiedzi: 15
» Wyświetleń: 4.357 -
Hilulite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 16:55
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 37 -
Spodumene Hiddenite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 16:41
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 1.622 -
Hemimorphite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 16:34
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 2.124 -
Serpentine Healerite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 16:27
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 28 -
Halite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 16:21
» Odpowiedzi: 24
» Wyświetleń: 1.887 -
Hanksite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 16:18
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 149 -
Sodalite Hackmanite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 16:14
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 31 -
Healer’s Gold
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-08-2025, 11:09
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 166 -
Hedenbergite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
18-08-2025, 17:22
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 89 -
Herderite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
16-08-2025, 22:51
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 143 -
Hornfels
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
16-08-2025, 21:11
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 783 -
Hematite Specularite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
15-08-2025, 17:53
» Odpowiedzi: 10
» Wyświetleń: 198 -
Hematite Iron Rose
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
15-08-2025, 17:31
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 95 -
Hematite Kidney Ore
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
15-08-2025, 12:04
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 67
- Postów na forum:211.578
- Wątków na forum:12.326
- Użytkownicy:1.937
- Najnowszy użytkownik:EdytaE

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Jeździec to karta pozytywna.
Przynosi informacje, zmiany,wprowadza ruch.
Karty obok wskazują jaki to rodzaj informacji , czego będą dotyczyć i w jaki sposób do nas dotrą.
Jeździec to karta początków, inicjatywy ale i pewnej niestałości.
Przy związkach nie wskazuje raczej na "miłość do grobowej deski", do tego potrzebne są silniejsze karty (Drzewo, Kotwica...) Znacznie częściej pokaże nam flirt, kochanka, niezobowiązujące spotkania i mile spędzony czas :romance-kisscheek:
W sprawach zawodowych pojawią się świeże pomysły, nowe znajomości, informacje, propozycje...coś się ruszy.
Sytuacja, które wskazuje ta karta dzieją się szybko.
Fizycznie może reprezentować wszelkie środki transportu (z koniem włącznie )
Dla mnie jest to także karta kontroli nad sytuacją, nad zdarzeniami...jeździec musi panować nad własnym ciałem i emocjami..inaczej nie zapanuje nad koniem (każdy kto miał do czynienia z tymi zwięrzętami wie jakie to ważne).

To niesamowite że taki żółtodziób w kartach Lenormand pcha się do zakładania wątków... .... ba od razu porywa się na Wielką Tablicę...
No ale spróbujmy w końcu każdy kiedyś zaczynał..
W skrócie - Wielka Tablica służy do ukazania nam naszego życia...każdego jego aspektu (miłości, pracy, finansów...)..przeszłości, teraźniejszości i przyszłości...a poprzez całe mnóstwo powiązań, zazębień i znaczeń daje świetną możliwość zrozumienia kart i ich wpływu na siebie nawzajem...właściwie każdą odpowiedź można drążyć...służy temu mnóstwo technik m.in.odbicia lustrzane, skoki, domy itd...wydaje mi się że opiszemy je na przykładach, bo ja jestem słaba w długim rozpisywaniu się teoretycznym ...
zachęcam wszystkich mających karty do wklejania rozkładów, zacznę od swojego (trochę nie tak go rozłożyłam ale nie lubię powtarzać więc musi taki być i już )
[ATTACHMENT NOT FOUND]

Znacie jakieś przepisy na maseczki? Ja mogę podzielić się recepturą na maseczkę z kurkumy: dwie łyżki kurkumy, odrobina miodu i maślanki (lub innego mlecznego produktu). Trzyma się to na twarzy 20-40 min. Tylko uważajcie, barwi twarz na pomarańczowo, więc radzę wykonywać wieczorem, rano już nie ma śladu! Dobra na trądzik, przebarwienia, blizny i drobne zmarszczki!

30-07-2015, 21:11
Forum: Interpretacje Portretów psychologicznych
- Odpowiedzi (9)
Witam! Czy jakaś dobra dusza mogłaby mi pomóc zinterpretować mój portret psychologiczny i ogólnie sprawdzić, czy został dobrze wyliczony?
Dane przedstawiają się w taki sposób:
22.01.1993
1. Dzieciństwo i młodość (XXII - Głupiec)
2. Wiek średni (I - Mag)
3. Wiek dojrzały (XX - Głupiec)
4. Podświadomość, czyli lęki i kompleksy (I - Mag )
5. Świadomość, czyli aspiracje,dążenia,sfera samorealizacji (I - Mag)
6. Nadświadomość, czyli ukryte talenty,zdolności,duchowi opiekunowie (II - to Kapłanka)
7. Misja,zadanie do wykonania,z jakim człowiek przyszedł na świat (I - Mag)
8. Dary, czyli potencjał umożliwiający i ułatwiający wykonanie misji (III - Cesarzowa)
Poprzednie wcielenie :
9. Karma,kim byłam (XXI - Świat)
10. Co robiłam (XXI - Świat)
11. Lekcja (XXII - Głupiec)
12. Karta harmonii psychicznej (IV - Cesarz)
13. To jak człowiek postrzega siebie (III -Cesarzowa)
14. To jak człowiek jest postrzegany przez innych (III - Cesarzowa)
15. Jak odrobić lekcję karmiczną (XIX - Słońce)
17. Komfort karmiczny (II - Kapłanka)
18. Jak pracować z misją na obecne wcielenie (III - Cesarzowa)

30-07-2015, 13:37
Forum: Wróżenie-wymiana doświadczeń, dyskusje
- Odpowiedzi (1)
Witam byłam tydzień temu u bardzo starej wrozki mam bardzo duzy mętlik w głowie po wizycie u niej ponieważ z sytuacji ktora jest wynika na to ze nie ma szans zeby sytuacja się zmieniła a wrozka powiedziala mi ze będzie zupelnie odwrotnie. Wrozyla mi ze zdjeciem osoby o ktora pytalam z kart klasycznych i tu sa moje ptanie na ile takie wrozby sie sprawdzaja? I jak to jest z czasem bo ona powiedziala kilka dni ? Czy karty moga nam pokazac to czego my pragniemy? Bardzo proszę o odp bo bardzo mnie to nurtuje
Bardzo przepraszam watek zalozylam dosc haotycznie jak to mowila tonacy brzytwy sie chwtya. Mam na imię Roksana i mam 22 lata. Ostatnio moja sytuacja zyciowa wywrocila sie do gory nogami i kolezanka poleciła mi wrozke wiec sie do niej wybralam zapytala mnie tylko o to czy jestem panna. Powiedziala mi kilka rzeczy z mojego życia które sie zgadzaly. Wrozka wyczytala mi z kart pozytywne rzeczy. I tu nasowa mi sie koleje pytanie czy karty moga pokazac nam to czego pragniemy chcemy ?
Witam nie moglam znalesc watku wiec przepraszam jezli sie powtarzam czy karty moga pokazac nam to co my chcemy zobaczyc a nie to jak jest faktycznie?

Biotite
Minerał z gromady krzemianów, należący do grupy Mica (Łyszczyków).
Nazwa pochodzi od nazwiska francuskiego fizyka Jeana Baptiste’a Biota.
Barwa – brązowa, czarna; wietrzejąc uzyskuje barwę złocistą (kocie złoto)
Połysk – szklisty, perłowy
Tworzy kryształy tabliczkowe i krótkosłupowe (heksagonalne).
Występuje w skupieniach zbitych, ziarnistych, blaszkowych i łuskowych.
Jest minerałem giętkim, łamliwym, sprężystym.
Zawiera domieszki: Tytanu, Sodu, Litu, Baru, Strontu, Cezu, Manganu (Manganofyllit).
Występowanie
Biotite jest najbardziej pospolitym minerałem wśród łyszczyków, posiadającym duże znaczenie skałotwórcze.
Podobnie jak muskowit występuje głównie w granitach i granodiorytach, ale również tonalitach; znany jest również z ciemnych skał żyłowych i wulkanicznych.
Biotite powszechnie występuje w niektórych skałach metamorficznych, takich jak Łupki łyszczykowe (Mikowe) czy gnejsy.
W budowie skał osadowych odgrywa znacznie mniejszą rolę niż uskowit, ponieważ charakteryzuje się mniejszą odpornością na wietrzenie chemiczne.
Obecność Biotite w glebach zaznacza się jedynie tam, gdzie procesy wietrzenia zachodzą bardzo powoli.
Przyjmuje tam postać wydłużonych, blaszkowatych ziarn.
Miejsca występowania:
Kanada – Ontario, USA – Kalifornia, Kolorado,; Brazylia , Rosja – Góry Ilmeńskie; Indie, Norwegia, Szwecja.
W Polsce – na Dolnym Śląsku, w Tatrach, na Suwalszczyźnie.
Zastosowanie
Bywa stosowany jako materiał izolacyjny (przy produkcji kondensatorów),
Po zmieleniu jako posypka papowa.
Ma znaczenie naukowe (jako wskaźnik tworzenia się skał).
Jest minerałem interesującym kolekcjonerów.
Bardzo duże kryształy znaleziono w Indiach – do 64 ton, Rosji – około 70 m² oraz Norwegii.
Gigantyczne okazy spotykano w Kanadzie, Brazylii i na Grenlandii.
https://en.wikipedia.org/wiki/Biotite
Biotite to minerał Mica, występujący w skałach zawierających Emerald i inne cenne kamienie szlachetne.
Ale czy Biotite jest kamieniem szlachetnym?
To zależy od tego, kogo spytasz, ponieważ niektórzy twierdzą, że to wcale nie jest pojedynczy kamień.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Mineralogiczne (IMA), szanowana grupa, która pracowała nad standaryzacją nomenklatury minerałów, niegdyś uważała Biotite za pojedynczy gatunek minerału.
Zmieniło się to, gdy w 1998 r. IMA ogłosiła, że Biotite jest grupą minerałów (a nie gatunkiem).
Dlatego dla wielu mineralogów nawet odpowiedź na pytanie „Czy Biotite jest kryształem?” technicznie nie.
Tutaj nadal będziemy uważać Biotite za pojedynczy kamień, chociaż podzielimy również grupę minerałów.
Czy biotyt jest rzadki czy powszechny?
Biotite jest obok Muscovite jednym z najpowszechniejszych minerałów Mica
Wiele pospolitych skał, na które możesz natrafić z przebłyskami blasku, zawiera Biotite
https://www.gemrockauctions.com/learn/a-...es/biotite

Witam wszystkich serdecznie w kolejnym warsztaciku. :text-welcomeconfetti:
Jakoś od czasu ograniczenia pytań w warsztatach do dwóch zmniejszyło się zainteresowanie warsztatami. No cóż, mam nadzieję że to jednak kwestia wyjazdów wakacyjnych, może od jesieni znowu będzie lepiej.
Warsztacik będzie miał temat troszkę wakacyjny, no taki wyjazdowy bo dotyczy mojego ukochanego miejsca, a właściwie konkretnej miejscowości na mapie Polski. Uwielbiałam w dzieciństwie to miejsce, była to dla mnie miłość od pierwszego wejrzenia, niestety nigdy już tam nie wrócę...
Oczywiście nie będę Was prosić o odgadnięcie nazwy miejscowości :confusion-scratchheadyellow: ale mam takie dwa zadania dla Waszych kart:
1) Opiszcie mi charakter tego miejsca: czy jest to miejsce popularne wśród turystów czy odosobnione, czy krajobraz jest górski czy równinny, czy jest urozmaicony jeziorami, rzeką, lasami, łąkami itd. itp. Dwie z tych cech były chyba najbardziej charakterystyczne i decydowały o specyfice i atmosferze tego miejsca... może uda Wam się je odgadnąć.
2) Dlaczego już tam nigdy nie wrócę?
Czekam niecierpliwie na Wasze odpowiedzi, jestem bardzo ciekawa co pokażą karty - zapraszam do zabawy!
Rozwiązanie za tydzień - czyli w środowy wieczór.

Benitoite
Minerał z grupy krzemianów pierścieniowych.
Należy do grupy minerałów wyjątkowo rzadkich.
Nazwa związana z miejscem występowania – okręg San Benito w górach Diablo w Kalifornii, USA.
Jest to praktycznie jedyne miejsce gdzie ten piękny minerał występuje.
Bardzo długo uważano Benitoite za Szafir i dopiero w 1907r.amerykański mineralog J. Landerback opisał go jako nowy minerał.
Od 1985 roku oficjalny kamień Kalifornii.
Jest on bardzo wysoko ceniony przez jubilerów - oszlifowane okazy osiągają bardzo wysokie ceny.
Zawdzięcza to niezwykłemu połyskowi przewyższającemu nawet Szafir oraz wspaniałej niebieskiej barwie, która w pełni uzasadnia często stosowane określenie - „niebiański kamień”.
Kryształy Benitoite wykazują silny pleochroizm, co oznacza, że różnią się zabarwieniem w zależności od tego pod jakim kątem patrzymy na kamień.
Wzdłuż osi krystalicznej jest intensywnie niebieski, natomiast w kierunku prostopadłym do osi - prawie bezbarwny.
Ten ekstremalnie rzadki, ale bardzo piękny minerał występuje w San Benito w krystalicznych łupkach glaukofanowych w towarzystwie innych ciekawych minerałów, jak na przykład Neptunit, Natrolit czy Joaquinit.
Jest również ten błękitny kamień bardzo wysoko ceniony przez kolekcjonerów.
Największy znaleziony dotychczas kryształ ważył tylko 7 karatów.
źródło
Największy oszlifowany okaz Benitoite ma 7,83 karata i znajduje się w Smithsonian Institution w Waszyngtonie.
źródło
źrodło
źródło

Witajcie.
Zalogowałam się na tym forum, bo mam dość dziwny, powtarzający się sen...
Wszystko zaczęło się cztery lata temu - przyśnił mi się okropny sen. Szłam jakąś ulicą i czułam się w niepewnie. Weszłam na cmentarz, na którym było cicho, ale już ciemnawo, taka szarówka. I w tym momencie już wiedziałam, że śpię. Chciałam się obudzić, wiedziałam, że śpię, ale nie mogłam się obudzić. I wtedy zaczął się senny horror. Zobaczyłam swojego ówczesnego narzeczonego. Chciałam, żebyśmy sobie poszli. I wtedy usłyszałam tykanie. Nie jestem w stanie Wam powiedzieć, czego to było tykanie... Ale to nie był zegar, odgłos taki bardziej mechaniczny, ale miarowy. Wiem, że go znam, ale nie mam pojęcia skąd. I jak usłyszałam to tykanie już byłam przerażona. Powiedziałam do swojego narzeczonego: "Ona zaraz przyjdzie". I poczułam powiew zimna, obejrzałam się od tyłu i widziałam tylko kogoś między drzewami. A jak odwróciłam się w stronę mojego byłego narzeczonego to zaczął się rozpadać. Po prostu rozpadać, kawałki ciała zaczęły mu odpadać, no masakra. Obudziłam się z płaczem, zlana potem, roztrzęsiona, nie mogłam zasnąć. Rozstaliśmy się.
Mój drugi związek również zakończył się po identycznym śnie. Ale tym razem śnił mi się obcy mężczyzna. Nie potrafię Wam powiedzieć, gdzie to było, ale znowu to mechaniczne tykanie i znowu to przerażenie, że ona przyjdzie, znowu rozpadające się ciało.
Mój ostatni związek również się rozpadł po takim właśnie śnie. Ale teraz, kiedy poczułam tą panikę i wiedziałam, że sen się nie skończy uparłam się, że rozpoznam to tykanie. Tykanie nie daje mi spokoju. I to leżę w łóżku, wiem, że śpię i wiem, że będzie tykać! Ale ten trzeci sen był najgorszy. Śnił mi się mój tata, stojący w parku obok domu nad stawem. I prosiłam go, żebyśmy uciekali, ale tym razem, jak usłyszałam tykanie i powiew to się odwróciłam. Znowu te drzewa, ten wiatr, to tykanie i ta panika. Ale tym razem zobaczyłam postać wysokiej kobiety daleko od nas. Odwróciłam się do taty z krzykiem, że musimy uciekać, a on wtedy zaczął się rozpadać. Znowu obudziłam się spanikowana.
I mój ostatni sen z ową postacią śnił mi się w okolicach lutego. Przyśniło mi się, że się obudziłam, mimo że po raz kolejny wiedziałam, że nadal śpię. W śnie w pokoju palił się telewizor, a kiedy otworzyłam oczy obok mnie na łóżku, twarzą do mnie, leżała ona. Blada, z ciemnymi włosami, szczuplutka, ale taki chłód czułam, że aż tygotałam w tym łóżku. I pytam się jej, czego ode mnie chce? A ona mi na to: Nazywam się Morgan.
I się obudziłam. Znowu nie spałam do rana i takie to...
Od tamtego czasu, ten sen mi się nie śnił. Może dlatego, że nie zaplątałam się w żaden związek. Zdaję sobie sprawę, że sen z rozpadającym się ciałem, ciemnym parkiem, chłodem, cmentarzem może świadczyć o informacji o bolesnym zakończeniu jakiegoś etapu w życiu. Ale kim jest Morgan z mojego snu? Moim alter ego, urojeniem?
Powiem jeszcze, że kilka miesięcy temu, byłam u popularnej wróżki. Starszej Pani, która przeżyła śmierć kliniczną i od tamtej pory ma dar, wróży z kart, itd. Po zakończonej już wróżbie, powiedziała, że ciąży na mnie klątwa i żebym napiła się wody święconej. Zrobiłam oczy jak pięć złotych, ale stwierdziłam, że nie zaszkodzi. I mam wrażenie, że w tamtym momencie jakoś wszystko spokojniej zaczęło się układać, ale na obecną chwilę znowu jest jeden wielki kociokwik... Czy to może być jakoś ze sobą powiązane?

Zupełnie przez przypadek wpadł w mi w ręce stary "ŚWIAT WIEDZY"...na pewno każdy pamiętał jaki był szał na ten tygodnik ze sto lat teemu :eusa-pray:
Miałam go już wyrzucać..ale potem sobie zaczęłam oglądać i stwierdziłam, że niektóre z wycinków można by wykorzystać...Szczególnie dział o sztuce...mnóstwo symboliki, scenek, obrazów..
talii nigdy za dużo...więc zbieram wycinki które jakoś szczególnie na mnie wpływają nawet ze zwykłych gazet i wykorzystam je do stworzenia własnej talii
Wklejam Wam fotki
szczególnie spodobały mi się opisy postaci..wypisz wymaluj dworskie z tarota
Cześć,
Mam takie małe pytanko dotyczące zagadnienia na które natknąłem się w Internecie. Chodzi o takie kody uzdrawiania które mają postać zapisanych w kolejności i ze spacjami w odpowiednim miejscu cyferkami. Mają one chyba coś wspólnego z Reiki, ale to tylko moje niekoniecznie słuszne wnioski. Ma się te kody wprowadzać w swoją aurę poprzez napisanie czerwonym długopisem na ciele lub kreślenie w powietrzu, tudzież trzykrotne powtarzanie na głos.
Czy słyszał ktoś może coś na ten temat? Bardzo mnie to zaintrygowało i chętnie poznałbym zdanie kogoś kto wie coś więcej na ten temat.
pozdrawiam i dzięki